Dwa dni artystycznych zmagań z fotografią portretową pod okiem Gregora minęło jak parę godzin. Wykorzystaliśmy oświetlenie studyjne, błyskowe i ciągłe a także piękną wrześniową pogodę w plenerze na naszym podwórku. Troje modeli - Agata, Basia i Dawid spisało się świetnie a nasz wizażystka Ewa dzielnie nas wspierała również podczas sesji zdjęciowych. Dzięki pełnemu jak zawsze humoru Gregowi i fajnej grupie na planie panowała bardzo sympatyczna atmosfera. W niedzielę spędziliśmy sporo czasu z uwagą śledząc postprocessing portretu Gregora. Mieliśmy okazję poznać kilka tajników jego wyrazistej obróbki w Lightroomie i Photoshopie.